Jak wiadomo pogoda lubi płatać figle, i tak też się stało w Aleksandrowie Łódźkim.
Skatepark przygotowany, grill rozpalony.... a tu deszczyk siarczysty zaczął padać.
Jednak Polak potrafi..
Organizatorzy wykazali się dobra znajomością spotów, i na szybko spakowali wszystkich przybyłych i przetransportowali do innego miejsca.
Nie był to skatepark, ale przejście podziemne, gdzie została postawiona rampa, na której odbył się contest dla tych, którzy przybyli...
, poniżej kilka zdjęć.
wszystkie zdjęcia dostępne >tuuu<
wtorek, 19 maja 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz